Witajcie kochani...
Nie, to nie rozdział, tylko krótkie ogłoszenie.
No więc... koniec roku dla maturzystów zbliża się nieubłaganie. Mam jeszcze coś, co muszę zaliczyć (zabić tego, kto wymyślił matmę...) i podciągnąć oceny z niektórych przedmiotów, dlatego chcę Was wszystkich, po kolei poinformować, iż póki co nie będę nic dodawać na bloga.
I nie, nie zawieszam go... wręcz przeciwnie w przerwach pomiędzy nauką obmyślam plany kolejnych rozdziałów, które powinny pokazać się dopiero w maju (może uda mi się coś dodać przed maturami)
Jeszcze raz, bardzo przepraszam za tą krótką, aczkolwiek bardzo ryzykowną przerwę, ale obiecałam sobie, i nie tylko sobie, że blog nie będzie przeszkadzał mi w nauce.
Jak pewnie wiecie, są sprawy ważne i ważniejsze.
Jednocześnie zapowiadam wielki powrót z przytupem i pewną niespodzianką... ;)
Obiecuję, że nadrobię rozdziały na Waszych blogach, gdy tylko wrócę do gry. Nie potrafiłabym o nich zapomnieć.
No więc... do napisania!
Trzymajcie się cieplutko ;3
* Na poprawę humoru, całkiem przyjemny gif ;)
Jasne, doskonale rozumiem ;) sama widzę po mojej siostrze, jak ciężko jest być w klasie maturalnej, a teraz nawet ja nie mam zbyt dużo czasu :(
OdpowiedzUsuńTrzymam Cię za słowo, jeżeli chodzi o tę niespodziankę ;P patrząc na to, co potrafisz wymyślić, rzeczywiście może być z przytupem.
Życzę dużo czasu, a przede wszystkim powodzenia na matutach i pozdrawiam! Johanna Malfoy :*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNauka jest najważniejsza więc nie można z niej rezygnować nawet dla pisania. Czekam na kolejny rozdział <3
OdpowiedzUsuń